czwartek, 8 marca 2012

Kolejne treningi w zimowo wiosennej aurze....

Kolejne dni upływają pod znakiem treningów na szosie. Trochę kilometrów już w marcu przejechałem, aczkolwiek do powrotu do powiedzmy minimalnego poziomu sportowego jeszcze daleka droga. Dzisiaj niestety za oknem pada śnieg z deszczem co skutecznie zniechęciło mnie do zrealizowania treningu. Co prawda trochę nadprogramowego, ale jakby nie patrzeć przy rozpoczęciu sezonu dopiero w połowie lutego żaden trening nie zaszkodzi. Jutro już piątek, który rozpocznie cięższe treningi weekendowe, które powinny przynieść ze sobą kolejne 7 godzin treningowych przekładających się na trochę ponad 200 km.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz