Dzisiaj wystartowałem w kolejnej edycji serii wyścigów pod nazwą Kaczmarek Electric MTB. Tym razem miastem goszczącym zawody była Kargowa. Na starcie zawodów stałem w pierwszym sektorze co bardzo mnie cieszyło, ponieważ z moją teraźniejszą formą przepychanie się z końca stawki do początku mogło by spowodować tylko szybkie odcięcie. Po starcie starałem się jechać równo w okolicach pierwszej dziesiątki i tak przez ok 1.5 km. Potem zawodnicy, którzy wcześniej się pchali do przodu zaczęli strzelać z koła i aby dogonić kolejnych z przeciwka pod wiatr trzeba było się mocno natrudzić. Wyścig na dystansie MINI ukończyłem na 11 pozycji OPEN, a 5 w kat. M2. Wynik nie jest zadowalający, aczkolwiek powoli zaczynam czuć poprawę. Jeśli dobrze wszystko się ułoży mniej więcej w lipcu powinienem mieć formę porównywalną z poprzednim sezonem.
Za tydzień powinienem wystartować na maratonie w Obiszowie, gdzie swój start zapowiada wielu dobrych zawodników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz